MPK Poznań brakuje 70 kierowców i 30 motorniczych

PAP zapytała MPK m.in. o sytuację kadrową przewoźnika w ubiegłym roku. W odpowiedzi firmy podkreślono, że choć nowe osoby są stale przyjmowane do pracy, to z powodu dużej rotacji "brakuje możliwości pokrycia na stałe" przewidywanych potrzeb kadrowych. "Obecne zapotrzebowanie szacujemy na 70 kierowców i 30 motorniczych" - wskazano.

"W 2023 roku średnioroczne zatrudnienie w grupie kierowców autobusów wyniosło 620 osób, a w grupie motorniczych 479" - podało MPK. Dla porównania, w 2024 r. w firmie pracowało odpowiednio: 605 kierowców i 497 motorniczych.

Przewoźnik zapewnia, że niedobory kadrowe są doraźnie uzupełniane kierowcami z firm zewnętrznych oraz zleceniobiorcami. "Przedsiębiorstwo nie tylko poszukuje już wyszkolonych kierowców autobusów, ale również organizuje kursy dla tych osób, które chcą pracować w MPK Poznań, ale wymaganych uprawnień nie mają" - wskazano w informacji.

Według zapewnień, w ub. roku wynagrodzenie w firmie wzrastało dwukrotnie, podobnie jak w 2023 i 2022 r. Od 1 października 2024 r. początkujący kierowca i motorniczy MPK Poznań - po zdaniu egzaminu, bez doświadczenia w zawodzie - otrzymuje, łącznie z premią, 6 320 zł brutto. Dla porównania, do 1 marca 2023 r. kierowca lub motorniczy rozpoczynający pracę w MPK Poznań - bez doświadczenia w zawodzie - uzyskiwał, łącznie z premią, 4760 zł brutto. MPK zaznacza, że wynagrodzenie wzrasta wraz ze stażem, a na wyższe zarobki mogą też liczyć osoby, które posiadają już odpowiednie uprawnienia i doświadczenie jako kierowcy.

PAP zapytała przewoźnika także o liczbę wykonanych w 2024 r. kursów. Według danych MPK, w porównaniu do 2023 r., w ubiegłym roku praca przewozowa w przypadku kursów poznańskich tramwajów wzrosła, a w przewozach autobusowych spadła.

W 2024 r. praca przewozowa tramwajów sięgnęła 11 984 396 pociągokilometrów (to jednostka miary pracy eksploatacyjnej, odpowiadająca przemieszczeniu się jednego pociągu lub tramwaju na dystansie 1 km), a rok wcześniej wyniosła 10 460 236 pociągokilometrów. W przypadku autobusów MPK, w ub. roku ich praca przewozowa sięgnęła 17 898 061 wozokilometrów, podczas gdy w 2023 r. wynosiła 18 148 131 wozokilometrów.

Na pytanie PAP, czy różnica w przewozach autobusowych wynika z awarii taboru lub braków kadrowych, MPK wskazało, że dąży do realizacji wszystkich zamówionych przez organizatora kursów. Dodano, że "sytuacje związane z brakiem realizacji kursu występują obecnie sporadycznie".

Z kolei rzecznik prasowy poznańskiego Zarządu Transportu Miejskiego Bartosz Trzebiatowski wskazał PAP, że różnice w danych dotyczących pracy przewozowej wynikają zarówno z mniejszej liczby zaplanowanych do wykonania kursów oraz są spowodowane awariami taboru lub brakami kadrowymi przewoźnika.

"Rok 2023 cechował się znacznie ograniczonymi możliwościami kursowania tramwajów z uwagi na prace remontowe i modernizacyjne. Dopiero w kwietniu 2023 r. tramwaje mogły w pełnym zakresie wrócić na wyremontowaną trasę Poznańskiego Szybkiego Tramwaju, a od połowy grudnia dostępne były zmodernizowane torowiska w centrum miasta oraz trasa kórnicka. Dlatego w porównaniu do roku 2023, na rok 2024 zaplanowano o ok. 13 proc. większą pracę przewozową w komunikacji tramwajowej" - podał rzecznik.

Dodał, że z powodu trwających w 2023 r. remontów torowisk zwiększono w tym czasie pracę przewozową autobusów. „Z powodu powrotu tramwajów plan wozokilometrów dla autobusów na 2024 r. został dopasowany do zapotrzebowania i był ok. 3 proc. mniejszy" - wskazał rzecznik.

"Na finalne liczby dotyczące wykonania pracy przewozowej mają oczywiście także wpływ takie czynniki, jak awarie taboru lub braki kadrowe Operatora. Generalnie w całej komunikacji wykonano w 2024 r. pracę przewozową o ok. 4 proc. wyższą niż w 2023 r." - zaznaczył Trzebiatowski.

Według danych MPK, przewoźnik posiada 329 autobusów - o trzy więcej niż w 2023 r. Ponad 25 proc. obecnej floty autobusowej to pojazdy zeroemisyjne - 58 ma napęd elektryczny, a 25 wodorowy. Pozostałe autobusy to pojazdy spalinowe oraz jeden hybrydowy.

W tym roku MPK Poznań podpisało warte łącznie prawie 100 mln zł umowy na dostawę 17 przegubowych, bateryjnych autobusów elektrycznych oraz 9 autobusów zasilanych paliwem wodorowym. Pojazdy mają trafić do przewoźnika w pierwszym półroczu 2026 r. Dodatkowo firma prowadzi przetargi na dostawę autobusów spalinowych - przegubowych i o standardowej długości - w ramach których w latach 2026-2028 może pozyskać maksymalnie 38 pojazdów.

Poznańskie MPK wykorzystuje też 229 tramwajów, z czego dwa są dzierżawione. 33 pojazdy to tramwaje dwukierunkowe. Niską podłogę ma 78 proc. poznańskich tramwajów.

Do połowy przyszłego roku mają zakończyć się dostawy łącznie 30 dwukierunkowych, niskopodłogowych tramwajów Moderus Gamma LF 04. Na ten zakup Poznań uzyskał wsparcie z Centrum Unijnych Projektów Transportowych, na łączną kwotę ponad 215,5 mln zł.

"Dodatkowo, w trakcie oceny znajduje się projekt zakładający zakup kolejnych niskopodłogowych tramwajów. W tym przypadku planowane jest finansowanie – w wysokości ok. 175 mln zł - ze środków Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027. Obecnie trwają przygotowania do ogłoszenia postępowania przetargowego. Planowane dostawy tych pojazdów mają się zakończyć do roku 2029" - podało MPK.

Niezależnie od tych inwestycji firma podpisała umowę z przewoźnikiem z Bonn, dotyczącą zakupu używanych, dwukierunkowych tramwajów NGT6D. Pojazdy te w około 70 proc. są niskopodłogowe.

"Zgodnie z umową, odbiory będą poprzedzone oględzinami tramwajów, a ostateczna cena będzie uzależniona m.in. od stanu tramwaju czy też ilości części zamiennych posiadanych w magazynie do zakończenia dostaw (maksymalna cena za jeden w pełni sprawny tramwaj to 46 500 euro). Przedsiębiorstwo planuje zakup 24 tramwajów, jednakże umowa daje Spółce prawo rezygnacji z zakupu wagonów, które będą uszkodzone (np. w wyniku wypadków), co do których nie zostanie osiągnięte porozumienie w sprawie obniżenia ceny, a których przewoźnik nie zdąży przywrócić do sprawności. Wagony będą dostarczane do Poznania w 2025 roku" - podało MPK.

Jak dotąd przewoźnik pozyskał dwa takie tramwaje. Według zapowiedzi prezesa MPK pierwsze pojazdy na poznańskich ulicach pojawią się za kilka miesięcy. Zakup używanych, niskopodłogowych tramwajów ma pozwolić na wyłączenie z ruchu wysokopodłogowych, pochodzących z lat 70. XX w. pojazdów typu 105Na. "Te wyeksploatowane i wysokopodłogowe tramwaje musiałyby przejść kosztowne naprawy główne" - zaznaczono w informacji MPK.(PAP)

szk/ bar/