reklama
kategoria: Kraj
25 grudzień 2024

Z pojednania się z Bogiem i życia w łasce rodzą się liczne znaki nadziei

zdjęcie: Z pojednania się z Bogiem i życia w łasce rodzą się liczne znaki nadziei / fot. PAP
fot. PAP
Z pojednania się z Bogiem i życia w łasce rodzą się liczne znaki nadziei. Pierwszym z nich jest nadzieja na pokój dla świata, który po raz kolejny pogrąża się w tragedii wojny - podkreślił w homilii podczas pasterki w poznańskiej katedrze metropolita poznański abp Stanisław Gądecki.
REKLAMA

Hierarcha w swojej homilii nawiązał m.in. do osoby króla Ezechiasza i Jezusa Chrystusa. Wskazując na różnice między nimi wskazał m.in. na inną wizję pokoju. Jak mówił, „Izajasz zakłada, że Ezechiasz przyniesie ludziom pokój, dzięki praktyce sprawiedliwości (…) Problem jednak w tym, że sprawiedliwość nie jest pojęciem jednoznacznym. Istnieje przynajmniej sześć odmian sprawiedliwości, a mianowicie +każdemu to samo, każdemu według jego zasług, każdemu według jego dzieł, każdemu według jego potrzeb, każdemu według tego, co mu się należy z racji jego pozycji, każdemu według tego, co mu przyznaje prawo+. W związku z tym egzekwowanie sprawiedliwości - w celu osiągnięcia pokoju - jest przedsięwzięciem niezmiernie trudnym”.

Ponadto – jak wskazał - wspominając postawę Apostoła Pawła względem prawa – „napotykamy tu na dwie odmienne postawy sumienia, spotykane u ludzi wszystkich czasów”. Hierarcha tłumaczył, że Jezus zilustrował to na przykładzie modlitwy faryzeusza i celnika. „Faryzeusz z przypowieści był autentycznym człowiekiem sprawiedliwym Starego Testamentu, który służy Bogu całym swoim życiem, zgodnie z przepisami Prawa i z podziwu godną gorliwością. Był on przekonany, że nie potrzebuje on Bożego miłosierdzia, bo jest usprawiedliwiony przez wykonane przez siebie dobre uczynki. Modlitwa celnika z kolei jest błaganiem grzesznika, który ma nadzieję na usprawiedliwienie z wiary, dzięki Bożemu miłosierdziu. Celnik czuje ciężar przygniatających go grzechów i wyraża własną niegodność wobec nieskończonej świętości Boga” - mówił.

Hierarcha zaznaczył, że w ten sposób Jezus otworzył „drogę do usprawiedliwienia dostępną dla grzeszników, którzy nie mogą się pochwalić żadnym dobrym czynem”. Wskazał, że pochodną tej pierwszej postawy jest pokój światowy, „tu każdy jest przekonany o swojej doskonałości i nie ma ochoty nikomu ustępować, zwłaszcza gdy dysponuje siłą militarną”.

„Zbrojenia w zamyśle wielkich tego świata mają odstraszyć potencjalnego agresora. Gdy tak się nie dzieje - a silniejszy dostrzega, że jego interesy są zagrożone przez słabszego - zazwyczaj leje się krew. Jeśli cena za agresję przekracza spodziewane zyski, wkraczają do gry różne organizacje międzynarodowe, wysyła się siły pokojowe, wszystko jest układane na nowo. Jedynie zniszczenia materialne, moralne i polegli ludzie przypominają, że przy tej okazji pojawiają się nieodwracalne straty. Na ogół jest to pokój między dwoma wojnami. Taki pokój kończy się na dwa sposoby; porażką jednej ze stron albo traktatem pokojowym. Możemy jedynie życzyć sobie, by wybierana była ta druga droga” - mówił.

„Musimy jednak zauważyć, że historia jest niekończącą się serią traktatów pokojowych naruszanych przez kolejne wojny lub przez przeobrażanie się tychże wojen w inne formy przemocy, bądź przenoszenie ich w inne miejsca. Zazwyczaj - w ramach globalizacji, opartej przede wszystkim na interesach ekonomicznych lub finansowych - pokój jednych, odpowiada wojnie innych” – dodał.

Hierarcha zaznaczył, że nie tak wygląda pokój obiecany przez Chrystusa. Wskazał, że „nie pochodzi on od świata, ale jest darem Ducha Świętego i mieszka w głębi człowieka”.

„+Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję+ - tego daru nie możemy zdobyć ludzkimi środkami. Jest on owocem ofiary krwi Jezusowej. Bóg pojednał nas ze sobą wprowadziwszy pokój przez Krew Jego krzyża” – powiedział. Hierarcha zaznaczył, że prawdziwy pokój i prawdziwa równowaga wewnętrzna pochodzi z krzyża Chrystusa i „rodzi nową ludzkość, wcieloną w nieskończoną rzeszę świętych kobiet i mężczyzn”.

„Ludzie odnowieni przez miłość Boga są w stanie zmienić normy oraz jakość stosunków i struktur społecznych. Są oni zdolni nieść pokój tam, gdzie są konflikty, budować i troszczyć się o braterskie relacje tam, gdzie panuje nienawiść, szukać sprawiedliwości tam, gdzie człowiek wyzyskuje człowieka. Jedynie miłość może radykalnie przemienić międzyludzkie stosunki” – wskazał hierarcha.

Dodał, że „ten pokój jest jak morze, na swojej powierzchni jest pełne wzburzonych fal, trudności oraz cierpień, ale w swoich głębinach pozostaje spokojne. Czasami jednak Bóg zasiewa w nas niepokój, abyśmy Mu wyszli naprzeciw”.

Hierarcha nawiązał w homilii także do Jubileuszowego roku 2025. Tłumaczył, że jubileusz w Kościele to zwyczaj wywodzący się z czasów Starego Testamentu; jubileusz obejmował każdy cały co pięćdziesiąty rok.

„Jednym z podstawowych przywilejów tego pięćdziesiątego roku była powszechna amnestia; tj. przywrócenie wolności wszystkim Żydom znajdującym się w niewoli u swoich ziomków a także zwrócenie im ich dziedzicznej ziemi za darmo. Nawet jeśli prawa dotyczące roku jubileuszowego pozostawały często tylko marzeniem a nie rzeczywistością, to z pewnością sama ich obecność zachęcała do reformy społecznej, polegającej na przywróceniu żydowskim niewolnikom ich pierwotnej wolności i własności, czyli gwarancji zdrowego społeczeństwa” – mówił hierarcha.

Wskazał, że w perspektywie chrześcijańskiej „jubileusz to amnestia rozumiana w sensie duchowym, czyli wyzwolenie z grzechów i powrót do naszej pierwotnej godności dzieci Bożych”.

Abp Gądecki zaznaczył, że w archidiecezji poznańskiej dokona uroczystego otwarcia Roku Jubileuszowego w niedzielę, 29 grudnia, celebrując uroczystą mszę św. w poznańskiej katedrze. Dodał, że odpowiadając na prośbę papieża Franciszka, ustanowił kościoły jubileuszowe, które umożliwią uzyskanie odpustu zupełnego dla siebie samego lub osoby zmarłej.

Hierarcha tłumaczył, że „jubileusz jest najpierw zachętą do spowiedzi, aby odkryć na nowo piękno sakramentu uzdrowienia i radości płynącej z przebaczenia grzechów. Jak wiemy grzech +pozostawia ślad+, pociąga za sobą konsekwencje nie tylko zewnętrzne, gdy chodzi o następstwa popełnionego zła, ale także konsekwencje wewnętrzne, bo każdy grzech, nawet powszedni, powoduje nieuporządkowane przywiązanie do stworzeń, co wymaga oczyszczenia albo na ziemi, albo po śmierci w czyśćcu. Tak więc - gdy w naszym słabym i skłonnym do zła człowieczeństwie trwają +skutki grzechu+, są one usuwane właśnie przez odpust; zawsze dzięki łasce Chrystusa” – mówił.

Metropolita poznański podkreślił, że „z pojednania się z Bogiem i życia w łasce rodzą się liczne znaki nadziei. Pierwszym z nich jest nadzieja na pokój dla świata, który po raz kolejny pogrąża się w tragedii wojny”. „Czy to zbyt wiele, by marzyć, aby broń umilkła i przestała przynosić zniszczenie i śmierć?” – powiedział.

Hierarcha zaznaczył też, że spoglądanie w przyszłość z nadzieją umożliwia także „otwartość na życie z odpowiedzialnym macierzyństwem i ojcostwem”. Wskazał, że „jest sprawą pilną, aby oprócz pracy legislacyjnej państw, nie zabrakło niepodważalnego wsparcia wspólnot wierzących i całej wspólnoty obywatelskiej we wszystkich jej elementach, ponieważ pragnienie młodych ludzi rodzenia nowych synów i córek, jako owoc płodności ich miłości, daje przyszłość każdemu społeczeństwu i jest kwestią nadziei: zależy od nadziei i rodzi nadzieję”.

Abp Gądecki przypomniał, że do tematu jubileuszu odwoływał się św. Jan Paweł II, gdy w roku 2000 wzywał bogate narody do darowania długów narodom biednym. Hierarcha podkreślił, że do czegoś podobnego wzywa dzisiaj papież Franciszek; na znaki nadziei – jak mówił - zasługują również chorzy, migranci, młodzi, osoby starsze, ubodzy, więźniowie.

Hierarcha wskazał, że „do nadzwyczajnych znaków nadziei - związanych z archidiecezją poznańską - należeć będzie beatyfikacja męczennika, ks. Stanisława Streicha, której będzie przewodniczył kard. Marcello Semeraro, Prefekt Dykasterii ds. Świętych”.

Uroczystość ta będzie miała miejsce na placu katedralnym w Poznaniu 24 maja 2025 r. (PAP)

ajw/ zm/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Olecko
4°C
wschód słońca: 07:46
zachód słońca: 15:15
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Olecku